Forum FelisFan.Pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Clara, Borgia i Fado...i Arabica:)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FelisFan.Pl Strona Główna -> Wasze koty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 15:44, 13 Gru 2008    Temat postu: Clara, Borgia i Fado...i Arabica:)

Doszłam do wniosku, że przedstawianie swoich kotów w trzech różnych tematach jest bardzo niewygodne. Z tego względu zamknęłam oddzielne tematy o Clarze i Borgii, a tu przedstawię jeszcze raz moją wielką... Trójkę Smile

CH Clara Euforia*Pl

Clara to mój najstarszy kot. Ma w tej chwili 4 lata i 3 matkowania za sobą. Trafiła do nas w bardzo śmieszny sposób, ponieważ na samym początku miała być królikiem. Królikiem, na którego nie zgodził się mój tata, a że chcieliśmy jakiegoś futrzanego miśka, zdecydowaliśmy się na kupno kota.

Po długim szukaniu odpowiedniego kota (duży, piękny, misiowaty Smile ) znaleźliśmy naszą ukochaną Clarę. Na początku nie mieliśmy planów hodowlanych, jednak nasza pasja w rozmnażaniu wszystkiego, co się rusza, ostatecznie doprowadziła do założenia hodowli kotów brytyjskich o przydomku Agilis Cattus*Pl, co oznacza po łacinie "Zręczny Kot".

Clara po kilku wystawach otrzymała tytuł Championa. Ze względu na fakt, iż bardzo źle znosi takie pokazy, zaprzestaliśmy dalszych wypadów.

Oto i moja piękna:





GIC Borgia Agilis Cattus*PL

Borgia jest córką Clary z drugiego miotu. Kolor prawie jak u mamy, tyle, że z kremowym przesianiem - więc jest to oczywiście szkylkretka niebieska Wink

Młoda ma teraz 2 lata, ale kocięce miauki i minę sierotki zachowała do dziś. Co ciekawe: nie umie mruczeć. Tak tylko skrzeczy, co jest strasznie pocieszne...

Borgia ma już tytuł Grand International Champion, co sprawia, że jesteśmy strasznie dumni z naszej kocicy. Na szczęście wystaw nie znosi źle, jest zawsze cudowna, jedyne czego nie lubi, to kiedy sędziowie czochrają ją pod włos...

A oto i moje drugie cudo:





Fado Agilis Cattus*PL

Fado to jeszcze bardzo mały bąbel. Waży w tej chwili 240g. Urodził się dokładnie 2 tygodnie temu. Poród nie był szczęśliwy, można powiedzieć, bardzo nieszczęśliwy. Borgia miała w brzuszku 3 zdrowe, ruszające się maleństwa. Dlaczego przetrwał tylko jeden? Przez niedbalstwo lekarzy, którzy podczas cesarki pozolili na to, żeby kocięta pod wpływem narkozy podanej kotce zwyczajnie zasnęły, co jest niedopuszczalne przy takim zabiegu.

Co się stało, to się nie odstanie, na szczęście Mały Wielki Fado poprawia nam humor każdego dnia. Niestety Borgia nie może go karmić, ponieważ ma cały czas podawany antybiotyk, który takiemu maleństwu na pewno by zaszkodził. Cały czas jest na sztucznym mleku.... i sztucznym odsikiwaniu Very Happy , ponieważ musimy odbębniać wszystkie czynności za prawdziwą matkę, takie jak na przykład odsikiwanie, qpal...

A oto on, śliczny, kremowy kocurek:







Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kociara dnia Nie 17:46, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Sob 15:50, 13 Gru 2008    Temat postu:

Masz cudowne kociska Exclamation Laughing Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 13:56, 14 Gru 2008    Temat postu:

Dziękuję za miłe słowa Very Happy

A to Fado ze swoim nowym przyjacielem i wielkimi, otwartymi gałami Wink :





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Nie 15:32, 14 Gru 2008    Temat postu:

Zdradzę Ci pewien sekret......mój mąż jest fanem brytyjczyków Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 16:47, 14 Gru 2008    Temat postu:

A to dobrze rokuje na przyszłość Smile Może... hodowla kotów brytyjskich? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pon 15:16, 15 Gru 2008    Temat postu:

Może Cie zasmuce,ale brytki zdecydowanie nie.
Jestem wielbicielką dłuuugich nosków i jeśli miałabym hodować koty to tylko takie,które posiadają owy długi nosek np.korniszki,nfo. Wink

Porównując to forum z forum NFO,dochodzę do wniosku,że jest bardzo mało użytkowników.Wiesz dlaczego?A może się mylę Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 23:21, 18 Gru 2008    Temat postu:

Tak, to prawda, jest nas mało, ale zawsze można się o coś zapytać i znaleźć odpowiedź. Z czasem forum na pewno się rozrośnie, jak tylko coraz więcej osób zacznie regularnie pisać. Takie forum nie jest nigdy łatwo rozhuśtać, nie chcę na siłę spraszać ludzi. Najważniejsze, żeby nikt nie wystraszył się tym, że tu jest tak pusto. Jeśli nikt nie ucieknie - więcej osób przyjdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pią 16:15, 19 Gru 2008    Temat postu:

No to faktycznie,trzeba czekać.
Mam nadzieję,ze z czasem będzie Nas więcej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:46, 19 Gru 2008    Temat postu:

Dobre wieści: Borgia mimo braku mleka zaczyna matkować. Małemu lwiątku wylizuje co trzeba, nam zostaje już tylko karmienie - a Fado wcina jak smok: coraz więcej, i więcej...











Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Sob 18:00, 20 Gru 2008    Temat postu:

Jakie słodziutkie misiaczki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 19:59, 21 Gru 2008    Temat postu:

Mały rośnie pięknie, dzisiaj waży już 400g!







A to ja i Fado:



Tymczasem Clara w ciąży, a my z niecierpliwością czekamy na jej kuleczki po ślicznym kocurku IC ICE LILAC BRITISH VELVET*CZ z hodowli Isena*Pl:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pon 15:41, 22 Gru 2008    Temat postu:

Smile Very Happy Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 16:22, 10 Sty 2009    Temat postu:

Oto co Fado napisał na forum Agilis Cattus*PL

Fado napisał:
Witajcie,
Tym razem to ja postanowiłem napisać.

Najpierw muszę się poskarżyć. Ta Duża jest dla mnie niedobra. Wlewa mi do ucha jakieś okropności. Nosi mnie do takiego jednego, co mi potem w tym uchu grzebie, a na koniec mnie kłuje. Narzeka i marudzi, mówi, że jestem niedorozwinięty!

WCZORAJ NIE DAŁA MI JEŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Powiedziała, że dość tego maminsynkowania, cokolwiek to znaczy, i że mam zacząć się inaczej odżywiać. No ja bardzo chętnie, może być na przykład więcej mleka, ale ona nie, ona te kulki ohydne. No to ja plułem ile się dało. To potem przyniosła coś innego, mokre było, ale nie mleko, więc strasznie płakałem. Zawsze, jak płakałem, to mi dawała więcej, ale wczoraj nie. Coś mówiła o jakimś przysychaniu brzucha do krzyża albo może odwrotnie, i że umrę z głodu. Jak dalej nie chciałem tego mokrego, TO ONA OTWORZYŁA MI PYSZCZEK I WCISNĘŁA!!!!!!!!!!!!!!! Normalnie palcem, popchnęła i powiedziała, że nic innego nie dostanę. Normalnie byłem bardzo dzielny i plułem ile wlezie, ale jak mi wcisnęła drugą porcję, to nawet połknąłem, i nawet jakoś tak... No głupio mi się trochę zrobiło, jak znowu wepchnęła (coś o jakichś gęsiach przy tym krzyczała, okropna była po prostu), to tak niby poplułem, ale połknąłem, i chyba to nie był taki zły pomysł. Potem już prawie nie plułem, tylko nie mogłem tak się od razu poddać, to sam pyszczydła nie otwierałam, pomyślałem, że jak jest taka, to niech się pomęczy. Ale szczerze mówiąc, dobre to było, i tak niby plując i nie otwierając pyszczka zjadłem całkiem sporo, aż mi się brzuch zrobił jak piłka Smile Nie wiem, czy już jak ta gęś wyglądałem, co to o niej wspominała, ale była taka zadowolona, jak wtedy, jak pierwszy raz qpę do kuwety zrobiłem. A potem, jak odpocząłem, DAŁA MI WIELKĄ PORCJĘ MOJEGO UKOCHANEGO MLEKA!

Dziś rano jak tylko wstała, zaraz się poderwałem - ja zawsze słyszę, jak ona się rusza, i od razu zaczynam płakać, bo wtedy szybciej się mną zajmuje, nie robi sobie herbaty ani się nawet nie ubiera, tylko zaraz leci po mleko. Dziś też od razu poleciała, ale przyszła z tym mokrym. Byłem taki zachwycony! Tylko nie wiem, czego ona chce, jak mi stawia to dziwne jedzenie przed nosem, powąchałem, ale głodny byłem dalej. Na szczęście Ona czasami ma nawet przebłyski jakiegoś myślenia, wzięła mnie na kolana, jak przy mleku, i na palcu zaczęła mi podawać po kawałeczku. Dziś już się nie kłóciłem, tylko wciągałem jak odkurzacz podobno, było bardzo dobre jedzonko i brzuch mi się zrobił znów jak balonik Smile Ona zachwycona jak nie wiem co, znowu coś zaczęła krzyczeć, że się spóźni do pracy czy coś w tym rodzaju, i pobiegła. Ale słyszałem, jak potem zadzwoniła, i powiedziała temu Większemu Od Niej, żeby nie zapomniał dać mi mleka - chyba jednak trochę mnie lubi...

Mówi, że już coraz ładniej wyglądam, i że jestem fajny, najbardziej lubię, jak się ze mną bawi, a potem pozwala mi na kolanach zasnąć. Ten Większy Od Niej jest też super, z nim mogę poleżeć i się pobić, i z nim też mogę spać. Z ta Mniejszą też, ta Mniejsza strasznie dużo mnie nosi i ściska, ale to też lubię. Ta włochata już mnie nie myje, i trochę jestem zaniedbany, bo samemu jeszcze nie bardzo mi wychodzi, za to bez przerwy na mnie napada, jakbym jakąś myszką do polowania był. Jeszcze nie bardzo wiem, co z tym zrobić, ale coś wymyślę Smile


A tu nowe zdjęcie naszego małego smarkula, który waży już 750g!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beatrycze



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Sob 18:24, 10 Sty 2009    Temat postu:

mmm....cud,miód,malina Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kociara
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 18:17, 25 Sty 2009    Temat postu:

I nowiny: nastąpiło dokocenie. I to niemałe.

Po pierwsze: trafiła do nas nowa koteczka. Jest już dorosła, ma rok i 4 miesiące. Z pewnych względów hodowczyni, poprzednia właścicielka Arabici musi zmniejszyć swoje kocie stado, a nasz dom uznała za odpowiedni - i mamy:) Arabica to tricolorka. Sami zresztą zobaczcie:





A to zdjęcia jeszcze z hodowli:







Na razie trwa oswajanie Arabici z nami i Borgią, Fado już uznał ją za zaprzyjaźnioną Wink



I dalsze dokocenie: Clara się okociła. Wczoraj przyszli na świat dwaj chłopcy, którzy podzielili się kolorami na liliowo - niebiesko.Poród przebiegł z jedną przygodą przy narodzinach pierwszego kociaka. Ogon pierwszy, potem stopa, druga stopa... i wyciąganie ręczne wspomagane parciami Clary. Wszystkie urodzone kociaki żyją i mają się dobrze Very Happy Teraz imiona. A to miot E. Może Eustachy...? Wink







Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FelisFan.Pl Strona Główna -> Wasze koty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin